Drunk Mode

W nawiązaniu do wina i nadchodzących świąt wpadłam na genialny pomysł! Słuchajcie, ostatnio byłam na kręglach i po wypiciu jednego kieliszka wina moja percepcja ruchowa była ograniczona, a na Xbox'ie szło mi nawet nieźle, słowo daję! Nawet kilka razy miałam strike. Moje ruchy uległy spowolnieniu, mój nienaganny refleks dostał po dupie, ale mimo wszystko jeszcze bym umiała powiedzieć: dżdżystym porankiem gżegżółki i piegże, zamiast wziąć się za dżdżownice, nażarły się na czczo miąższu rzeżuchy i rzędem rzygały do rozżarzonej brytfanny.

Co więcej, ostatnio też byliśmy na bilardzie i tam zauważyłyśmy z Klaudią pewną zależność. Za pewne znaną wam wszystkim. Uroda człowieka podyktowana jest przez ilość wypitego alkoholu. Toż to najlepszy kosmetyk - w dużych dawkach potrafi zrobić modelkę nawet z dziewczyny przypominającej wyglądem czarne charaktery z filmów Davida Lyncha... Klaudia ogląda się za facetem i robi maślane oczka, pewnie już by mu dała te 5,5/10, ale zawsze wkraczam wtedy do akcji: "Klaudia nie! Nadal 2/10.

Ale dobra, te historie miały tylko potwierdzić, że alkohol ma wpływ na nasz organizm, a zmierzam do tego, że nawet pijani, moim zdaniem, mogą wsiąść za kierownicę. Już mówię dlaczego. Tylko przepis na przystawki podam.

Pierścień w stylu greckim:

-okrąg o średnicy 30 cm wycięty z ciasta francuskiego,

-3 łyżki pesto,

-3 pomidory pokrojone w plastry,

-1 cukinia pokrojona w plastry,

-8 małych kulek mozzarelli,

-100 g sera feta w kostkach,

-1 łyżeczka oregano,

-1 rozmieszane żółtko,

-4 czarne oliwki pokrojone w plastry.

Przygotowanie:

Okrąg z ciasta francuskiego połóż na papierze do pieczenia a na nim umieść miseczkę. Wokół miski rozsmaruj pesto, następnie naprzemiennie poukładaj plastry pomidorów i cukinii. Na plastrach pomidorów połóż kulki mozzarelli a na plastrach cukinii kostki fety. Posyp wszystko oregano, a następnie odłóż miseczkę na bok. Środek ciasta ponacinaj tak, aby powstało 8 trójkątów. Zewnętrzną część ciasta zawiń do środka, a następnie powstałe trójkąciki zawiń na zewnątrz. Wierzch ciasta nasmaruj żółtkiem, a na końcu poukładaj na nim plastry oliwek. Włóż pierścień do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C i piecz przez 20 minut.

Uwierzcie mi, było pyszne. Ale wracając do prowadzenia po pijaku.

Wyobraźcie sobie taką sytuację, są święta, jest późno. Autobusy już nie jeżdżą, a taksówki są drogie jak cholera. Macie auto pod domem babci/mamy/cioci (zależy, gdzie spędzacie święta) i trzeba jakoś dojechać do siebie. No i co zrobić w takiej sytuacji? Napić z rodziną się trzeba, to nie podlega dyskusji. Dlatego tyle pijanych kierowców jeździ! Ot co! Wyjścia nie ma. Skorzystanie z autobusu oczywiście nie wchodzi w grę jeszcze z jednego powodu - zakładając, że znajdujecie się w obcym mieście - nie macie zielonego pojęcia, dokąd właściwie was zawiezie, do tego...nigdy nie wiadomo, kogo spotkacie w takich miejskich autobusach. Może to być psychopata, który dźgnie was nożem w serce albo ktoś kto poszalał za bardzo na imprezie i zwymiotuje wam zaraz na spodnie. Zdarza się. A już nie wspomnę, jeśli jesteście spoza miasta. Możecie czekać na przystanku i czekać, a i tak nie przyjedzie, aż do samego rana, bo kto w święta w nocy będzie jeździł - jeszcze pomiędzy miastami. A kiedy autobus raczy się w końcu zjawić, to będziecie już martwi z powodu hipotermii. Albo zabici przez menela, który w Wigilię przemówił ludzkim głosem, prosił o jedzenie i was zamordował z zimną krwią, a potem przykrył się waszą skórą, którą wcześniej z was obdarł, bo przecież jest zimno, a są święta, też mu się coś od życia należy. W efekcie każdy, kto spróbuje skorzystać z autobusu, skończy pokryty wymiocinami albo martwy.

Zanim dokończę tę świąteczną historię, to jeszcze tylko przepis na lasagne. Bo to było danie główne w naszym menu :P

Na 6 osób (bardzo głodnych osób):

-900 g mięsa mielonego,

-3 cebule,

-400g pieczarek,

-2 puszki pomidorow,

-2 łyżki przecieru pomidorowego,

-przyprawy (sól, pieprz, oregano, bazylia, zioła prowansalskie, papryka ostra, papryka słodka, chilli).

Po kolei:

Podsmażmy cebulkę, dajemy pieczarki, następnie dodajemy mięso i wszystko podsmażamy. Doprawiamy i wrzucamy pomidory i niech się dusi.

w osobnym naczyniu robimy beszamel, czyli 2 łyżki masła roztapiamy, dodajemy 2 czubate łyżki maki (tak jak zasmażka) i dodajemy mleko ok 400 ml. Doprawiamy wszystko gałką muszkatołową, solą i pieprzem oraz dodajemy 2 łyżki parmezanu.

Mieszamy co chwile i czekamy, aż zgęstnieje.

Następnie - w naczyniu żaroodpornym układamy na przemian: makaron (wcześniej namoczyć w gorącej wodzie) - mięso - beszamel - starty ser i znowu makaron itd.

Jak już mamy to wszystko poukładane, to pieczemy w 180 stopniach C przez 25 minut.

Jak widzicie, powodzi nam się :D kto bogatemu zabroni!

Ale zmierzam do sedna. Ciągle, jak się tylko święta zbliżają, to słychać w telewizji; w tym roku 2 tysiące pijanych kierowców złapała policja (nie wiem, czy to jest jakiś wyczyn, że się tak tym chwalą), a 3 tysiące spowodowało wypadek/zginęło itp. Tak czy inaczej, jak wsiądziecie do samochodu po pijaku zwłaszcza w święta, to macie 3 wyjścia: albo złapie was policja, dostaniecie srogi mandat i zabierają Ci prawko i ogólnie przerąbane, możesz też spowodować śmiertelny wypadek i dzięki temu, pójdziesz za pewne do więzienia. Albo ostatnie wyjście - mogą cię też nie złapać i narąbany spokojnie dotrzesz do domu (ale to wydaje mi się jakoś mniej prawdopodobne). Tak czy inaczej. Mój pomysł jest taki: A co jeśli pozwolimy kierowcom wsiadać za kierownicę po pijaku, aleee tutaj mam pewną innowację. Można w aucie zrobić coś takiego jak w telefonach jest Kid Mode, ale nazwać to Drunk Mode. Włączasz to i samochód jest ustawiony tak, żeby Ci pomagał prowadzić, ale to rozwiązanie dopiero za kilka lat, jak coś takiego uda się stworzyć. A rozwiązanie na teraz? Każdy kierowca oprócz apteczki, trójkąta i gaśnicy, powinien mieć np. czerwonego koguta w aucie. Za każdym razem, jak jest pijany, musiałby taki kogut dać na samochód, włączyć i po prostu jechać, każdy by wiedział, że on jest pijany i że trzeba na takiego uważać. Proste. A ludzie byliby szczęśliwsi.

#Cuper na prezydenta