Dzieckiem być!
- agathacuper
- 1 cze 2017
- 2 minut(y) czytania
Dobra, jako że dziś Dzień Dziecka, a nas szczęśliwie ewolucja ominęła i nadal czujemy się jak 5-letnie dzieci, to składamy sobie i wszystkim innym dzieciom życzenia. Życzę wam, żebyście nigdy nie zapomnieli, jak się lata!

Mój kolega zawsze powtarza: "Nie wymagaj ode mnie odpowiedzialności, jestem tylko dzieckiem z papierosem w ustach" - nooo, akurat moim zdaniem w byciu dzieckiem nie chodzi o odpowiedzialność a o radość z życia. W ogóle jestem bardzo wdzięczna za to, w jakich czasach się urodziłam, bo teraz to jakaś masakra.
Lizaki zamieniły się w papierosy. Pepsi zamieniła się w wódkę.
Pamiętasz jeszcze, kiedy rodzice byli dla Ciebie największymi bohaterami? Kiedy wojna oznaczała tylko grę, a największy ból to było pieczenie zdartych kolan?
Kiedy jedynymi narkotykami były cukierki zozole, które wciągało się nosem?
Ja pamiętam.
Ale to nie jest wina samych dzieci przecież. Raczej społeczeństwa, w jakim dorastają. No i dzieciom coraz mniej czasu pozostaje na bycie dzieckiem. Dlatego my dziś wdzięczne za rodziców, za wychowanie. Za poświęcony czas i za zasady, chcemy podziękować :) W ogóle ten Dzień Dziecka idealnie wpisuje się w Dzień Mamy, który był niedawno i Dzień Taty, który dopiero nadejdzie.
Dziękuję za prezent i w ogóle za wszystko, piszę o tym, gdyż...
Nie potrafię rozmawiać o uczuciach.
Nie wiem, czy od zawsze taka byłam, bo nie pamiętam. Nie potrafię i tyle, czasem chciałabym się stać naprawdę takim 5-letnim dzieckiem, kiedy z kimś rozmawiam i może wtedy powiedziałabym, co tak naprawdę czuję.
Sytuacja z dzisiaj: wstaję rano, mama wręcza mi prezent. Był w paczce jakiś aniołek, czekolada i...kartka. Oczywiście kiedy zobaczyłam kartkę, nic innego się dla mnie nie liczyło. Bo ja nie kolekcjonuję rzeczy, tylko wspomnienia. Przeczytałam ją, wzruszyłam się i już chciałam pobiec do niej i podziękować, uściskać! Ale jak przyszło co do czego, zobaczyłam ją i obróciłam wszystko w żart. Jak zawsze XD Chwilę później emocje odpadły. Uff. Potem weszłam szybko na stronę "Jak powiedzieć kocham" i tam naprawdę przydatne wskazówki były. Np. Jeśli ktoś lubi zwierzęta, to należy związać włosy w kucyk. Tak też zrobiłam od razu, kiedy wróciła z pracy. Mam nadzieję, że się domyśli. Potem jeszcze bardziej mnie uspokoili, bo napisali: Nie trzeba nic mówić, wystarczy robić dobre jedzenie, więc zrobiłam obiad.
PIEROGI Z MOZZARELĄ, SEREM FETA I SUSZONYMI POMIDORAMI


Zasada prosta, robimy ciasto na pierogi (3 szklanki mąki, 1 szklanka ciepłej wody, trochę oliwy), a do środka dajemy: mozzarellę, suszone pomidory i trochę fety :) SMACZNEGO!
Także życzę tym małym i tym dużym dzieciom, żeby nigdy nie zatraciły dziecka w sobie. I fajnych prezentów!!! A my się szykujemy, bo w sobotę czeka nas Festiwal Kolorów. Kto będzie?









Komentarze